Menu
PL EN
Przed wojną

Religia

Synagogi terytorialne

Dzięki licznym szlakom handlowym Wrocław stał się miejscem wymiany nie tylko dóbr materialnych, ale też informacji z różnych rejonów Europy. Spotykali się tu – tymczasowo, lecz regularnie – handlarze wywodzący się z różnych kultur i narodowości. Jeszcze przed edyktem emancypacyjnym Żydzi mogli przyjeżdżać do Wrocławia na kilka jarmarków w ciągu roku, więc, paradoksalnie, byli obecni i widoczni w mieście pomimo braku możliwości stałego zamieszkania. Wymiana handlowa i kulturowa z czasem przyspieszała, czego dowodem może być rosnąca liczba domów modlitwy. Jaki jest jednak związek handlu z synagogami?

Europejscy Żydzi nie byli jednorodną grupą – różnili się panującym w danym kraju językiem, obyczajami, rytuałami i tradycjami, w tym religijnymi. Dlatego we Wrocławiu powstawały synagogi terytorialne, czyli domy modlitwy służące Żydom z konkretnego miasta lub regionu. Z reguły były to niewielkie pomieszczenia w kamienicach skupionych wokół ówczesnego placu Żydowskiego. Swoje osobne synagogi, które funkcjonowały przeważnie do początków XX wieku, mieli między innymi Żydzi litewscy, wołyńscy, bialscy czy głogowscy. Wśród najstarszych synagog terytorialnych należy wymienić Bożnicę Wołyńsko-Krotoszyńską, która powstała już w XVII wieku i mieściła się przy obecnej ulicy Kazimierza Wielkiego. Natomiast w budynkach gminy mieścił się także sztybel, czyli dom modlitwy polskich chasydów.

Istniały także mniejsze i prywatne domy modlitwy, szczególnie wśród bogatych i wpływowych mieszczan. Służyły one głównie rodzinie właściciela – na obecnej ulicy św. Antoniego mieściło się kilka takich prywatnych bożnic. Każda z większych instytucji społecznych, jak szpital czy sierociniec, miała własne domy modlitwy, by mogli z nich korzystać podopieczni oraz personel instytucji, a nierzadko także mieszkańcy sąsiedztwa.

Gmina żydowska nie tylko była organizatorką życia religijnego wrocławskich Żydów, ale także pełniła liczne funkcje socjalne, kulturalne, edukacyjne, organizacyjne i informacyjne. Biuro zarządu początkowo znajdowało się przy obecnej ulicy Krupniczej 11, później natomiast, w 1906 roku, przeniesiono je do nowego budynku przy obecnej ulicy Włodkowica 5–9, gdzie do dziś znajdują się biura należące do gminy.

Synagoga Krajowa

Śląskim Żydom służyła natomiast Synagoga Krajowa, która mieściła się w podwórzu pasażu Pokoyhof i działała od XVIII wieku. Na parterze budynku znajdowało się biuro rabina, a w czasie modlitw z bożnicy mogło korzystać około trzystu osób. Dopóki nie wybudowano Synagogi Pod Białym Bocianem, Synagoga Krajowa pełniła funkcję głównego wrocławskiego domu modlitwy. Budynek z XVII wieku, mimo renowacji, popadał w ruinę, dlatego go rozebrano, a synagogę przeniesiono najpierw na obecną ulicę Włodkowica, a potem na obecny plac Muzealny, gdzie podczas Kristallnacht została zdewastowana.

Synagoga Krajowa, fotografia pochodzi ze zbiorów portalu Poloniae Amici – polska-org.pl

Synagoga Pod Białym Bocianem

Powiększająca się społeczność żydowska potrzebowała domu modlitwy, który spełniłby jej wymagania. Z inicjatywą budowy nowej synagogi wyszło stowarzyszenie liberalnych Żydów, którzy wkrótce potem rozpoczęli zbieranie potrzebnych funduszy. Choć już wcześniej władza pruska naciskała na gminę, by ta zapewniła synagogę dostępną dla wszystkich, to przez wiele dekad żądanie to nie zostało spełnione ze względu na ujawniające się konflikty między liberalnymi a konserwatywnymi członkami społeczności. Napięcia między dwoma frakcjami zostały rozwiązane po ustanowieniu podziału na dwie osobne grupy, na czele których stanęli dwaj niezależni rabini – jeden przewodził grupie Żydów konserwatywnych, a drugi – liberalnych. Od tego momentu we wrocławskiej gminie zapanował względny ład.

Ostatecznie po decyzji o budowie synagogi jej projekt w stylu klasycystycznym wykonał Carl Ferdinand Langhans, znakomity niemiecki architekt, który dekadę później zaprojektował także gmach Opery Wrocławskiej. Oficjalnie Synagogę Pod Białym Bocianem otwarto w 1829 roku, ale przez pierwsze lata była prywatnym domem modlitwy Towarzystwa Braci, które wyszło z inicjatywą jej budowy. Dopiero w 1847 roku stała się główną synagogą liberalnej części wrocławskich Żydów. Jej pierwszym rabinem był wybitny Abraham Geiger, który prowadził ją właśnie w duchu reformatorskim. Także jej wnętrze odzwierciedlało odważne, choć symboliczne, odejście od konserwatywnego pojmowania praktyk żydowskich, na przykład poprzez odczytywanie Tory z miejsca, gdzie stoi aron ha-kodesz, czyli przy wschodniej ścianie synagogi. Innowacją było także to, że kobiety i mężczyźni korzystali z tego samego wejścia do budynku, a kazania były wygłaszane w języku niemieckim. Jednak nie trwało to długo, ponieważ Synagoga Pod Białym Bocianem została oddana Żydom konserwatywnym, którzy wrócili do tradycyjnego porządku. Natomiast domem modlitwy Żydów liberalnych została Nowa Synagoga. Zmiana ta była spowodowana powiększaniem się środowiska liberalnego, dla którego synagoga przy obecnej ulicy Włodkowica była niewystarczająca, więc należało zadbać o budowę kolejnego domu modlitwy.

Synagoga Pod Białym Bocianem pod opieką środowiska konserwatywnego zyskała klasyczny wygląd: podczas renowacji na jej środku została postawiona bima służąca do odczytywania Tory, wybudowano także oddzielne klatki schodowe dla kobiet i mężczyzn. Kobiety modliły się osobno na balkonie synagogi. Z początkiem XX wieku rozbudowano infrastrukturę religijną: powstała mykwa, czyli rytualna łaźnia służąca zarówno kobietom, jak i mężczyznom, oraz szul, czyli tzw. mała synagoga. Szul do dziś znajduje się przy Synagodze Pod Białym Bocianem i jest jedynym miejscem, w którym modlitwy odbywają się nieprzerwanie od czasu jego powstania – wyjątkiem był tylko okres II wojny światowej.

Jeszcze dziesięć lat przed wybuchem wojny przeprowadzono w synagodze remont. Podczas Kristallnacht wnętrze synagogi zostało splądrowane i zniszczone. Jednak dzięki ścisłej zabudowie i licznym budynkom ją okalającym bojówki nazistowskie powstrzymały się przed jej agresywną dewastacją, ponieważ podpalenie groziłoby także pobliskim kamienicom. Dom modlitwy funkcjonował do 1941 roku, kiedy naziści zamknęli go, a następnie przeznaczyli na magazyn do przechowywania majątku po Żydach, których deportowano. Synagoga jednak ocalała i – mimo że także czasy powojenne nie były dla niej w większości łaskawe – do dziś pozostaje wizytówką wrocławskiej społeczności żydowskiej.

Nowa Synagoga

Nowa Synagoga, która przed zburzeniem znajdowała się przy obecnej ulicy Łąkowej, została wybudowana dla Żydów liberalnych w 1872 roku. Była to niezwykle majestatyczna budowla w stylu romańsko-bizantyjskim według projektu Edwina Opplera. W całych Niemczech ustępowała jej jedynie synagoga berlińska; rozmach i bogactwo niezaprzeczalnie świadczyły o powodzeniu wrocławskiej społeczności. W środku mogło się zmieścić tysiąc osiemset osób, było to więc miejsce spotkań także dla Żydów spoza Wrocławia. Ponadto Nowa Synagoga otoczona była pasem zieleni, a obok znajdował się budynek gminy żydowskiej.

Uroczystość otwarcia Nowej Synagogi była dużym i symbolicznym krokiem wskazującym na przemiany we wspólnocie. Podczas ceremonii otwarcia domu modlitwy Manuelowi Joëlowi, rabinowi liberalnemu, towarzyszył Gedalje Tiktin, rabin konserwatywny. Obecność obu rabinów wskazywała na pojednanie w gminie żydowskiej, w której częstokroć dochodziło do napięć między urzędującym wcześniej rabinem Abrahamem Geigerem, reformatorem i wizjonerem, a rabinem konserwatywnym.

W połowie lat trzydziestych XX wieku przeprowadzono remont synagogi, wystrój wnętrz powierzając znanemu wrocławskiemu malarzowi Heinrichowi Tischlerowi. Jednak kilka lat później, podczas Kristallnacht, naziści obrali sobie za cel całkowite zniszczenie największego żydowskiego domu modlitwy we Wrocławiu. Najpierw podpalili synagogę, a potem, by zniszczyć ją jeszcze szybciej i efektywniej, wysadzili w powietrze, pozostałości natomiast rozebrali. Dziś w jej miejscu znajduje się jedynie pomnik Pamięci Ofiar Nocy Kryształowej, na którym zacytowane są słowa Psalmu 74: Wydali na pastwę ognia / świątynię twoją / aż do gruntu zbezcześcili / siedzibę Twego imienia.

Nowa Synagoga, fotografia pochodzi ze zbiorów portalu Poloniae Amici – polska-org.pl

Żydowskie Seminarium Teologiczne

Jedną z najwspanialszych instytucji było Żydowskie Seminarium Teologiczne Fundacji Fränkla, które powstało w 1854 roku i szybko stało się centrum życia religijnego. Fundacja założona przez Josepha Jonasa Fränkla wspierała wiele ośrodków dla potrzebujących, ale skupiła się także na utworzeniu nowatorskiej szkoły wyższej kształcącej przyszłych niemieckich rabinów. Wolę jej utworzenia Fränkl wyraził w testamencie, przeznaczył w nim również środki na ten cel. Szkołę prowadził Zachariasz Frankel, a inicjatorem jej powstania był rabin Abraham Geiger. W późniejszym czasie został on jednak wykluczony z możliwości decydowania o nauczaniu w seminarium, ponieważ próbował przeforsować idee reformatorskie. Jego plan radykalnego odnowienia judaizmu niestety nie spotkał się z akceptacją środowiska konserwatywnego, które stanowiło większość wykładowców.

Wrocławskie seminarium było pierwszą tego typu uczelnią w Europie Środkowej, a w późniejszym czasie zyskało sławę jako jedno z najważniejszych na świecie. Jego celem była modernizacja edukacji rabinów tak, by ich kompleksowe wykształcenie w dziedzinie żydowskiej teologii nadążało także za światem świeckim. Absolwenci uczelni mieli nie tylko pełnić rolę nauczycieli i rabinów, ale też profesjonalnie służyć swojej przyszłej społeczności. Wykładowcami byli wybitni rabini i uczeni, m.in. Jacob Caro, Manuel Joël czy Heinrich Graetz. Kurs dla rabinów trwał siedem lat, ale można było też odbyć trzyletnie studia kształcące przyszłych nauczycieli seminarium. Oferta programowa z czasem zaczęła obejmować także kursy wieczorowe zarówno dla dorosłych, jak i dla grup młodzieżowych.

Żydowskie Seminarium Teologiczne mieściło się przy obecnej ulicy Włodkowica. Okazałą kamienicę dzięki remontowi dostosowano do potrzeb edukacyjnych: znalazły się tam sale wykładowe i mała wewnętrzna synagoga. Uczelnia wydawała własny miesięcznik, który szybko stał się poczytnym i opiniotwórczym medium dla społeczności żydowskiej. Seminarium mogło się też poszczycić ważnymi kolekcjami dóbr kultury, posiadało m.in. bogato zaopatrzoną bibliotekę, a także imponujący zbiór śląskich judaików eksponowanych na wystawie Muzeum Żydowskiego. W księgozbiorze znalazła się też drogocenna kolekcja Leona Saravala składająca się z rękopisów i druków tworzonych w językach żydowskich – hebrajskim, jidysz i ladino. Dzieła pochodziły z Europy i Bliskiego Wschodu, a niektóre z nich powstały jeszcze w XIII wieku. W 1938 roku kolekcję tę zarekwirowali naziści, a dopiero kilkanaście lat temu jej niewielką część udało się odzyskać, dzięki czemu wróciła w posiadanie wrocławskiej gminy żydowskiej, która przekazała ją w depozycie do Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu.

Dzięki prężnie działającemu seminarium Wrocław stał się jednym z ważniejszych ośrodków nauczania myśli żydowskiej. Późniejsze europejskie placówki brały wrocławską uczelnię za przykład. Niestety seminarium podzieliło los wszystkich żydowskich instytucji we Wrocławiu – uczelnię zdewastowały bojówki nazistowskie podczas Kristallnacht i tego samego roku została ona formalnie zamknięta, choć ostatnie smichy rabinackie konspiracyjnie przyznano jeszcze na początku 1939 roku.

Portret Abrahama Geigera, grafika pochodzi ze zbiorów Leo Baeck Institute

Używamy plików cookies, by ulepszyć stronę ZydowskiWroclaw.pl. Zaakceptuj pliki cookies, by przeglądać dalej stronę lub zapoznaj się z polityką prywatności. View more
Akceptuj