Menu
PL EN
Po wojnie

Odrodzenie

Po zaniku życia żydowskiego, który trwał niemal dwie dekady, zaczęło się ono odnawiać wraz z upadkiem komunizmu i nastaniem demokratycznych rządów. Społeczność żydowska mogła się ponownie zrzeszać, przez co z każdym rokiem pojawiały się nowe organizacje. Choć odrodzenie po upadku komunizmu nie było aż tak intensywne jak po drugiej wojnie światowej, to stały wzrost inicjatyw znacząco wpłynął na widoczność niewielkiej społeczności we Wrocławiu. Niebagatelne było także wsparcie zagranicznych instytucji, które hojnie finansowały wybrane przedsięwzięcia na rzecz odnowy życia żydowskiego w Polsce. Na czele darczyńców można wymienić m.in. fundacje: Taube Philanthropies oraz Ronalda S. Laudera.

Już w 1993 roku we Wrocławiu zaczęła działać Gmina Wyznaniowa Żydowska, której celem było nie tylko zapewnienie działalności religijnej, lecz także społeczno-kulturalnej. Na fali demokratycznej wolności znacznie wzrosło zainteresowanie społecznością wrocławskich Żydów – zaczęły powstawać festiwale, fundacje oraz prasa, a ich celem było upowszechnianie żydowskiej kultury i historii. Organizowano także wystawy i konferencje naukowe przedstawiające losy Żydów na Dolnym Śląsku. Istotne stało się też upamiętnienie Ofiar nazizmu oraz miejsc związanych z działalnością wrocławskich Żydów przed wojną.

Nowy Cmentarz Żydowski, fot. Marta Maćkowiak

Niemieckie dziedzictwo

Bez wątpienia odrodzenie życia żydowskiego nie mogłoby nastąpić i nie byłoby pełne bez nawiązania do historii niemieckiego Wrocławia. Polscy Żydzi, którzy osiedlili się tu po wojnie i nie zdecydowali się na emigrację, po upadku komunizmu rozpoczęli budowę nowej społeczności. Społeczność ta w naturalny sposób czerpała z dorobku niemieckich Żydów – choćby przez korzystanie z dziedzictwa materialnego, jakie po sobie zostawili. Dlatego też kultura wrocławskich Żydów może się różnić od kultury Żydów ze wschodniej Polski – na przykład wyglądem cmentarzy, synagog lub stosowaną terminologią. Dzięki temu współczesna rzeczywistość wrocławskich Żydów jest wyjątkowa w skali kraju. Stanowi mieszkankę trzech kultur – żydowskiej, polskiej oraz niemieckiej.

Po upadku komunizmu cmentarze powstałe jeszcze przed wojną zostały uporządkowane i udostępnione zwiedzającym, a Synagoga Pod Białym Bocianem wraz z szulem i mykwą zostały wyremontowane i służą już nie tylko społeczności żydowskiej. Także edukacja zatoczyła koło – szkoła Lauder Etz Chaim w 2003 roku przeniosła siedzibę do budynku przy ulicy Żelaznej, tego samego, w którym przed wojną uczyli się niemieccy Żydzi.

Budynek wrocławskiej gminy żydowskiej

Wyzwania

Choć Wrocław jawi się obecnie jako jedno z najbardziej tolerancyjnych miast na mapie Polski, to niestety wciąż zdarzają się tu przejawy antysemityzmu i mowy nienawiści. Najgłośniejszym z nich był niewątpliwie godny potępienia akt spalenia kukły Żyda na wrocławskim Rynku w 2015 roku podczas manifestacji Obozu Narodowo-Radykalnego. Inne, pomniejsze, lecz niestety częste ksenofobiczne zachowania to umieszczanie w przestrzeni miejskiej w skali niemal masowej symboli nazizmu (swastyka, krzyż celtycki) oraz antysemickich graffiti (gwiazda Dawida na szubienicy). Zdarzają się także profanacje i niszczenie macew lub murów cmentarzy żydowskich. Nierzadko antysemickie hasła są także głoszone na wiecach organizowanych przez narodowców.

Żydowskie dziedzictwo Wrocławia jest dobrem wszystkich mieszkańców niezależnie od ich wyznania czy pochodzenia. Wzmocnienie świadomości niebagatelnego wkładu Żydów w budowę i rozwój miasta jest jednym z wielu wyzwań, które obecnie stoi przed wrocławianami. Zapewne pomocna w tym będzie integracja środowisk żydowskich i kontynuacja działań w zakresie przybliżania życia religijnego i kulturalnego wrocławskich Żydów oraz zainteresowanie mieszkańców żydowską historią stolicy Dolnego Śląska. Niezależnie od tego potrzebny jest także wysiłek innych organizacji miejskich działających na rzecz dialogu międzykulturowego i przeciwdziałania dyskryminacji, nie tylko po to, by zwalczać antysemickie zachowania na terenie miasta, ale także po to, by promować dialog międzykulturowy, który będzie działał na korzyść wszystkich mniejszości. Niewątpliwie potrzebne jest także upamiętnienie istotnych miejsc związanych z historią Żydów, które od lat popadają w niepamięć i obecnie nie funkcjonują już w świadomości społecznej wrocławian – można tu wymienić choćby zburzone Żydowskie Seminarium Teologiczne czy zrównany z ziemią cmentarz przy ulicy Gwarnej.

Wejście do biura wrocławskiej gminy żydowskiej